Istnieje powszechne przekonanie, że posągi jeździeckie są pewnego rodzaju kodem, który dyktuje, jak zginął jeździec. Wyznacznikiem rodzaju poniesionych obrażeń jeźdźca ma być położenie kopyt jego wierzchowca. Jednak, czy faktycznie ta teoria ma swoje zastosowanie w praktyce?

Co oznaczają uniesione kopyta?

Jeżeli koń ma uniesione jedno kopyto, oznacza to, że jeździec został ranny w bitwie, ale nie zmarł w wyniku odniesionych ran. Jeżeli dwa kopyta są w powietrzu – jeździec zginął w bitwie. Natomiast wszystkie kopyta konia stojące twardo na ziemi wskazują, że jeździec przeżył bitwę bez szwanku i stracił życie w inny sposób.

Jednak, czy faktycznie ma to zastosowanie w praktyce?

Pomniki konne były popularne przez wiele, wiele lat, od antyku po nowoczesność. W tym czasie powstały ich setki tysięcy! Dlatego, jak łatwo się domyślić, nie jest możliwe, by taka zasada była brana pod uwagę przez każdego artystę. Niestety, w większości przypadków nie ma ona za wiele wspólnego z rzeczywistością.

Skąd wzięło się takie przekonanie?

Idea ta jest ludową mądrością, przekazywaną z dziada pradziada. Wzięła się od statui jeździeckich w Waszyngtonie, które faktycznie zostały wyrzeźbione zgodnie z tą zasadą.

Każdy pomnik konny łączy się z bardziej lub mniej tragiczną historią. Niestety, nie dowiemy się za wiele o losach ich bohaterów z ułożenia kopyt ich wiernego, zwierzęcego towarzysza. Niemniej jednak, gdy natrafisz na taką statuę – warto sprawdzić. Kto wie, może trafisz na artystę, który tworzył zgodnie z pradawną zasadą?

Zobacz inne artykuły z kategorii ciekawostki